Wywiady przeprowadzone przez fanów
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

Gio

Udało mi się dostać pozwolenie na tłumaczenie wywiadów oraz sprawozdań z [link widoczny dla zalogowanych]
Wraz z Lisa Anne będziemy je tłumaczyć w miare naszego czasu Smile

Aha... musiałam obiecać , ze nie bedziemy ich nigdzie indziej zamieszczać tylko tutaj...
Pierwszy wywiad mam już przetłumaczony, tylko muszę znaleść chwilkę żeby go na komputer przepisać. W najbliższych dniach powinien się pojawić Smile

Justinne Anna

oo, jak miło Smile

jesteście wielkie Smile

Lisa Anne

jestem w trakcie tłumaczenia kolejnego wywiadu Smile

powinien pojawić się w okolicach weekendu, chyba, że wyrobię się z nim szybciej Smile

Kasiaa

Fantastycznie Smile

świetne z was dziewczyny :]

Justinne Anna

mhm

a dużo tam tego jest Question

bo może bym sobie niemiecki spróbowała przypomniec...

Gio

Wywiadów jest coś koło 8 chyba, a reszty dobre 15...ale nie wiem nie liczyłam. Jak wejdziesz na stronke i w ekstra wejdziesz to znajdziesz Smile

chyba nawet po angielsku jest Smile

Gio

Pierwszy wywiad gotowy:)
Jest on z Jayem i Jonne z Berlina z 23.09.2007

Do wywiadu są obrazki. wywiad po niemiecku z obrazkami znajdziecie tutaj :

[link widoczny dla zalogowanych]

KRÓTKI URLOP

Wybierasz się na urlop, pieniądze nie grają roli!
Gdzie byś się wybrał?
1. Safari w Kenii
2. Podróż na jachcie po morzu
3. Podróż pełna przygód po Australii
4. Akcja w Las Vegas
5. Relaks na plażach Malediw
6. Zabawa w Disneylendzie

Jonne: Wybrałbym to tutaj, relaks na plaży!
Britta: Malediwy?
Jonne: Yeah Malediwy!
Jay: Wybieram akcje w Las Vegas

PRACA:

Który zawód według ciebie zasługuje na największe uznanie?

1. Muzyk uliczny
2. Kura domowa
3. Strażak
4. Lekarz dziecięcy
5. Fotograf
6. Croupier w kasynie

Jonne: Każdy zajmuje jakieś miejsce, ten tutaj jest communicated…
Jay: Powiedziałbym, że te dwa: strażak i lekarz. Obydwa ratują życie!
Jonne: Też tak uważam, ale dodałbym do tego jeszcze muzyka, ponieważ jest terapeutą dla człowieka oraz daje mu radość

GNIAZDKO

Jak wygląda według ciebie idealne miłosne gniazdko?

1. Whirlpool
2. Kanapa do przytulania
3. Villa na Ibizie
4. Zwykłe łóżko
5. Romantyczny domek z drewna
6. Narty w śniegu

Jonne: Wybieram Whirlpool (bierze jeszcze jedną kartę i mówi coś po fińsku do Jaya) Nie mam pojęcia, wiesz wszystko co jest miękkie.
Jay: Yeah! Jest dużo miejsc.
Jonne: Czasem fajnie jest uprawiać seks na pralce (imituje pralkę) (wszyscy się śmieją)
B: Zgadzam się.
Jay: wybieram zwykłe łóżko

OBIAD DLA DWÓCH

Zapraszasz kobietę swoich marzeń na romantyczną kolację!
Co byś ugotował?

1. Rybę
2. Warzywną zapiekankę w wołowiną
3. Pizze
4. Spagetti Bolognese
5. Lody z polewą na ciepło z malin
6. krem waniliowy z truskawkami

Jay: Rybę!
Jonne: Chciałbym umieć ugotować to wszystko…
B: A nie potrafisz?
Jonne: Niestety nie potrafię dobrze gotować, dlatego ugotowałbym makaron!
B: To jest najprostsze!
Jonne: Tak!
Jay: W 2 minuty gotowe!

SYTUACJA:

Kiedy rozdaliśmy Katy na twarzy Jonnego pojawił się szatański uśmieszek, ponieważ Jonne zobaczył kartę na której była kobieca pupcia wyglądająca z wanny!

W której z tych sześciu sytuacji chciałbyś się teraz znaleźć?

1. Podczas łowienia ryb
2. W wesołym miasteczku
3. Piknik na plaży
4. Zachód słońca
5. Samemu w wannie
6. W erotycznej sytuacji

Jonne: Czy to jest flirtowanie?
Jay: Czy mogłabyś powtórzyć pytanie?
B: Ta, oczywiście! W której sytuacji chciałbyś się teraz znaleźć?
Jay: (pokazuje na wesołe miasteczko) W tej!
Jonne: Bullshit! (śmiech) (pokazuje na zdjęcie kobiety w wannie) W tej!
Jay: Nie!
Jonne: Zapewne kąpiel albo flirtowanie!

ZWIERZĘTA:

Które z tych zwierząt chciałbyś mieć jako zwierzątko domowe?

1. Delfina
2. Małpkę
3. Orła
4. Motylka
5. Leopard
6. Misia koale

Jonne: Orła!
B: Ok… a ty?
Jonne: Orła albo leoparda…
Jay: Tego też bym może wybrał!
Jonne: fajnie by było wyjść z takim na ulice!
B: z out fit to on by bardziej do Christusa pasował!

SZCZĘŚCIE:

Gdzie mógłbyś być szczęśliwy?

1. Namiot indiański
2. Amsterdam- pływające gospodarstwo
3. Domek na wyspie
4. Francuski domek na wsi
5. Villa Costa Rica
6. Gospodarstwo

Jay: Co to za domek we Francji?
B: Jakiś rodzaj farmy!
Jay: I tam nie ma sąsiadów!
Jonne: nasi gitarzyści i Snack …i Antti… reszta zespołu wybrałaby Amsterdam, ale ja wybieram domek na wyspie. Podoba mi się coś takiego… no wiesz, krystalicznie czysta woda, biały piasek….
Jay: A to co jest?
B: Villa na Costa Rica
Jay: To ja wybieram domek w Francji!

NATURA

Spędzasz czas samotnie na łonie natury! Gdzie czułbyś się najbezpieczniej?

1. Nad morzem
2. Aleji z drzewami
3. Stary las
4. Samotna wyspa
5. Polna droga
6. Kościół

Jonne: naturalnie, że tutaj… przynajmniej jest ciepło (pokazuje na plaże). To wygląda super, ale nie w dżungli!
Jay: To jest za bardzo niebezpieczne!

EROTYKA:

Które z tych zdjęć symbolizuje dla ciebie pojęcie ,,erotyka”?
1. Piórka
2. Świece
3. Piersi/ Naga skóra
4. Masaż z eterycznym olejkiem
5. Truskawki w bitą śmietaną
6. Erotyczne zabawki

Jay: Truskawki z bitą śmietaną!
Jonne: Wszystko!
B: Wszystko razem?
Jonne: Świeczki nie muszą być… ale masaż może być bardzo erotyczny. I dobre jedzenie też.

OK. Jesteśmy gotowi z zabawą. Dziękuje!
Z tego co się orientuje mamy jeszcze czas na parę pytań!
Jonne: Ok.

Jay na scenie zawsze jesteś z tyłu… myślałeś kiedyś o tym żeby być bardziej w centrum uwagi ?
Jay: Nie , dobrze się tam czuje.
B: ok.!
Jay: Ale ja naprawdę dobrze się tam czuje!

Jak długo trenujesz dziennie granie na perkusji?
Jay: Obecnie nie trenuję codziennie. Prawie codziennie… tak po 3-4 godziny na dzień!

Jonne nawiązując do piosenki ,,In My Heaven” jak wygląda twoje niebo?
Jonne: Tak jak na scenie, może to właśnie jest moje niebo!

Czy któryś z was był bliski śmierci?
Jonne: Co?
B: Czy któryś z was był bliski śmierci?
Jonne: Tak. Ja prawie raz, przypominam sobie. Miałem wtedy może ok. 5 lat i miałem… wiesz moi rodzice i ja nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze nic o mojej astmie… wszystkie kwiaty kwitły, a w Finlandii był środek lata… pojechaliśmy do mojej babci żeby u niej spędzić wakacje. Wybraliśmy się do sauny i w pewnym momencie poczułem się naprawdę źle , nie potrafiłem złapać oddechu i czułem się bardzo zmęczony. Poszedłem więc się wyciszyć. Poszedłem do góry po schodach, żeby się położyć. Po czym zasnąłem i nic sobie nie przypominam. Mój ojciec potrząsał mną aż się obudziłem, byłem cały fioletowy na ciele i twarzy.
B: Wiem jak się czuje osoba nie mogąca oddychać!
Jonne: Zawieźli mnie do szpitala i tam dostałem… (gestami pokazuje co z nim robili)
B: Maskę tlenową
Jonne: tak ! Od tego czasu biorę lekarstwa! Ale teraz jest już lepiej i będzie lepiej, ponieważ przestałem palić (do Jaya) a co z tobą?
Jay: Nie, nic nie przychodzi mi do głowy…
Jonne: hey! A to an scenie?
Jay: To nie było nic poważnego!
Jonne: Nie, nie mam na myśli twojego serca! On ma słabe serce! Przypominasz sobie mój ciężki stojak na mikrofon?! On był dwa razy cięższy niż ja! ( do Larrego) przypominasz sobie?
Larry kiwnął głową
Jonne: i przypominam sobie , że wykonałem nim taki ruch (pokazuje w powietrzu jaki ruch wykonał). Puściłem go. On przeleciał tylko parę centymetrów od głowy Jaya. On był naprawdę ciężki! To było naprawdę poważne.
Jay: Oj tak był naprawdę blisko!

Ok. Nasz czas niestety się skończył! Dziękuje, że znaleźliście czas.

Sinje

Fajny wywiad Very Happy

Jonne tylko o seksie mysli, Laughing

Jay przynajmniej porządny chłopak Smile

Biedny Jonne astme ma biedaczek ;**

Justinne Anna

Gio

hehe. Chcialabym skosztować tej ryby przyżądzenej przez Jaya Smile

Jonne strasznie nieskładne gada, albo ten wywiad był tak napisany ...

Guardian Angel [Vivianne]

ja bym mogła codziennie być u Jonnka na... makaronie Smile

dlaczego JA nie wiedziałąm nic o tej jego okropnej astmie?!
Ale przynajmniej palic przestał Wink

Justinne Anna

mo, az miło się robi na sercu, jak sie pomyśli, że rzucił to w cholere

Kasiaa

Silna wola ;> nauczę się kiedyś tego od niego Razz

Wywiad fajny...dzięki Smile

Lisa Anne

Wywiad z Antti'm 23.09.2007

Udało się! Siedzimy (Antti, Caro, Joshua i ja) w Berlinie w garderobie Day Eleven. Zupełnie w dobrym humorze Jonne unosi się przy naszych drzwiach i również nasz sympatyczny rozmówca z rozpoznawalnymi świecąco - czerwonymi dredami jest dzisiaj całkiem inny niż dziecko smutku. Po autografie i zdjęciu z Antti'm dla naszego niewytrwałego zdenerwowanego młodego fana, Joshua'y - 9 lat, zaczynamy nasz wywiad.

Kristin: Hei Antti, jestem Kristin, a Joshua i Caro już znasz.
Antti:Hei!
K:OK, jako pierwsze chciałabym Cię poprosić, żebyś wypełnił ten mały arkusz.
A:Tak, OK.
K:Najpierw są tu napisane imiona Twoich kolegów z zespołu, jak również Twoje własne i masz spróbować opisać każdego 2 słowami, które dla Ciebie wydają się najtrafniejsze. A poza tym... A, hmmm... Potrafisz czytać... Z pewnością! (śmiech)
A: O, puh... To jest naprawdę trudne!

Następnie Antti maluje swój żądany autoportret przy czym zadaje sobie dziwnie dużo trudu przy swoich włosach i w końcu komentuje całość:

A:Hmmm, tak... A więc, jak możecie zobaczyć, jestem naprawdę złym rysownikiem (śmiech)

Potem podpisuje się jeszcze pod swoim arcydziełem i zaczynamy z właściwymi pytaniami.

K:OK, rozpocznijmy... Dziś w nocy jest Wasz ostatni koncert w Niemczech na tej trasie. Jak było do teraz?
A:Było wspaniale... Zawsze miło jest znowu tu przyjeżdżać. Zawsze będzie więcej... Myślę, że wspaniale jest wiedzieć, że coraz więcej ludzi przychodzi, aby oglądać nasze Show. Wiesz, mieliśmy teraz tutaj kilka koncertów, a ja osobiście czuję się, jakbyśmy mieli dzisiaj dopiero pierwszy... Jutro lecimy z powrotem do Finlandii, a ja naprawdę chętnie koncertowałbym tutaj dłużej. Miesiąc czy coś. Nasze Show były naprawdę dobre. Tak, wszystko było po prostu fajne!
K:Byliście w kilku miastach. Czy macie takie, które szczególnie lubicie?
A:Hmmm... Nie mamy naprawdę wiele wolnego czasu, żeby wychodzić i sobie popatrzeć na miasta. Wszędzie, gdzie jesteśmy, budzimy się w autobusie, a potem mamy spotkania i wywiady i takie rzeczy, a potem przychodzi próba dźwięku i potem czasami jeszcze więcej wywiadów, a po Show idziemy znowu do autobusu, bo w tym momencie tam mieszkamy i nim też jedziemy potem do następnego miasta. Jest to zatem znowu ten sam przebieg każdego dnia i nie mamy dużo czasu. Ale kiedy mam zły dzień, staram się gdzieś pójść. Ale, zresztą jak zawsze, miło jest grać tu w Berlinie czy też w Bochum, to było za każdym razem bardzo dobre. Publika była zawsze wspaniała i bardzo głośna. A także Lipsk, ale na tej trasie Lipsk nie jest wpisany na planie i nie wiem dlaczego.
Caro:Ale wczoraj też było bardzo dobrze.
A:Tak, zgadza się.
K:Mówiłeś o życiu w autobusie. Mogę sobie wyobrazić, że nie zawsze częścią marzenia o Rock'n'Roll'u jest to ciągnięcie się z miasta do miasta, z koncertu na koncert. Jakie są pozytywne i negatywne strony trasy?
A:Osobiście bardzo lubię, że żyjemy w autobusie. Tam możesz zrelaksować się po Show czy się bawić, a kiedy jesteś zmęczony idziesz do góry i kładziesz się spać. To jest zasadniczo mniej skomplikowane od spania w hotelu. Właściwie nie ma żadnych negatywnych stron. Może poza tym, że kiedy chcesz spać, a inni na dole imprezują i nie śpisz, kiedy naprawdę chciałeś, to denerwuje, ale nie zdarza się tak często.
K:Jak to jest po koncercie, rozmawiacie ze sobą a tym, jak było i czy Wasze opinie są takie same czy totalnie rozbieżne, tak, że na przykład Ty mówisz, że było wspaniale, a na przykład zdaniem Jay'a była to totalna wpadka?
A:O, to jest zabawne, kiedy w zwykły sposób jest tak, że zespół mówi, że było fajnie, a ekipa potem do nas przychodzi i mówi, że była to wpadka i odwrotnie. (śmiech) To jest śmieszne, kiedy osobiście odczułeś to całkiem inaczej. Tak, nie wiem dlaczego, ale między kolegami z zespołu to uczucie jest właściwie zawsze takie samo. Wprawdzie może zupełnie zdarzyć się, że na przykład ja uważałem to za dość dobre, a Jay nie, ponieważ każdy słyszy dźwięk inaczej przez swoje słuchawki.
K:OK, co jest pierwszym, co robisz, kiedy schodzisz ze sceny?
A:Wyjmuję moje słuchawki, a potem zmieniam rzeczy, bo za każdym razem bardzo się pocę, a potem piję parę piw i rozmawiamy o koncercie, jaki był i co się wydarzyło. I staramy się zejść na dół, ale to trwa wiecznie.
K:Tak, mogę to sobie wyobrazić.
A:Wiesz, po Show jest w Twojej krwi tak dużo adrenaliny, że kiedy na przykład próbujesz wziąć sobie książkę i czytać, jest to po prostu niemożliwe... Nie rozumiesz żadnego słowa. Jest to trudne do wyjaśnienia, ale tak to jest.
K:Jak to jest? Chodzisz osobiście na wiele koncertów w Twoim wolnym czasie? Widziałam Cię na przykład na Apulanta na Tammerfest, a więc robisz to częściej?
A:O tak, kiedy jesteśmy w Tampere i grają tam zespoły, które lubimy, właściwie zawsze tam idziemy. Wielu moich przyjaciół gra w zespołach i bardzo lubię być z nimi na koncercie... To jest bardzo odprężające, kiedy nie musisz sam grać i możesz wszystkim się upajać i po prostu masz swój dobry czas. Tak jest na przykład z Uniklubi, zespołem w Finlandii.
K:Tak, wiem. (szczerzy się)
A:Tak, to sprawia przyjemność.
K:Grasz na gitarze basowej, jak to jest, że Cię fascynuje? Co jest w tym szczególnego?
A:Staram się ćwiczyć samego siebie. Jednym z moich idoli jest Cliff Burton, pierwszy basista Metalliki, który zmarł w Szwecji w 1986 roku. Dla niego zwyczajne było wziąć pewne części klasyki i wnieść je do metalu. To brzmi bardzo dobrze w moich uszach i życzę sobie pewnego dnia być chociaż w połowie tak dobrym jak on.
K:Tak, rozumiem, co masz na myśli.
A:Tak, to jest to, czego sobie życzę.
K:OK, niestety nie mamy już więcej czasu, dlatego proponuję, że jeszcze zrobimy sobie razem zdjęcie.
A:O tak, jasne! Pewnie!
K:Taka szkoda, miałam jeszcze wiele dobrych pytań, ale 20 minut to naprawdę nie jest dużo czasu!
A:Tak, to jest naprawdę krótko. Naprawdę mi przykro.

Potem zrobiliśmy jeszcze kilka zdjęć, a Antti szukał dla Joshua'y Christus'a, który na nasze nieszczęście położył się spać, nie dał się jednak przez to odwieść, żeby jeszcze poszukać innych i tak nasz młody fan otrzymał możliwość, żeby krótko pogadać z Jonne, Jay'em i Larry'm, wziąć autografy i zrobić dalsze zdjęcia. A kiedy chcieliśmy iść, Antti zawołał jeszcze:

A:Piękne dzięki!
K:Tak, ja też Ci dziękuję i życzę Wam wszystkiego dobrego na pozostałej trasie!
A:Dzięki, cześć!

Antti, dzięki za kłopot i za Twój czas, żeby odpowiedzieć na nasze pytania. Co za sympatyczny człowiek! Wielkie dzięki również dla tych, którzy umożliwili wywiad!

Kasiaa

Fajne jest te ich życie.. Smile

A wywiad w ogóle super Smile

Fajnie że był tym razem z Anttim
Już nie bd się powtarzać z tym dziękowaniem...bo przecież wy wiecie że jestem wam za te tłumaczenia wdzięczna nie? Very Happy

Lisa Anne

Jak Wam się wywiad (i tłumaczenie) podoba?

PS. Zabieram się za tłumaczenie kolejnego. Jest dość długi. Możecie się go tu spodziewać w sobotę lub w niedzielę wieczorem.

frozenheart147

fajne wywiady Very Happy

też bym sobie tak z nimi pogadała...

Sinje

no to zabieram się za czytanie Very Happy

dziewczyny jesteście wielkie buziak

Justinne Anna

rany, Lisa, jak ty to robisz Question

ja nie mam nawet czasu skończyć tłumaczyć jednego... Pfff...

Lisa Anne

jakoś tak już mam, że jak się zabiorę za tłumaczenie, to siedzę nad tym tak długo dopóki nie skończę Smile

a kiedy nie mam zbyt dużo czasu, to dzielę wywiad na mniejsze części i staram się posiedzieć nad nim chociaż z godzinę dzienne, jakoś samo idzie Smile

dosyć często chodzę ze słownikiem do szkoły i siedzę nad tłumaczeniem na okienkach, ewentualnie na nudnych lekcjach Smile

zdarza się, że czasami na niemieckim, jak moja grupa modli się nad tematem, ja siedzę gdzieś z tyłu i tłumaczę wywiad, a potem zagaduję nauczycielkę na temat tłumaczenia Smile

miałam w ten weekend wrzucić taki długi wywiad, ale nie zdążyłam go nawet przetłumaczyć...
wszystko przez sprawdzian z historii...

w tym tygodniu wezmę się ostro za tłumaczenie i może w końcu go wstawię